Po śniegu (woda w górach, cz. 6)

Czysta, nawet jeśli „rusza” spod zmęczonego, przetworzonego, nieco brudnego już śniegu…

Czysta jak łza, wśród mokrej, dopiero co obudzonej ziemi…

Radosna…

… i lśniąca.

Woda. Życie.

 

 

Dodaj komentarz