A więc tak to wygląda naszymi oczami: w budynku będącym niegdyś Domem Turysty PTTK w Zakopanem obecnie znajduje się hotel o wysokim standardzie.
Czytaj dalej „Historia Domu Turysty PTTK w Zakopanem – epilog”
A więc tak to wygląda naszymi oczami: w budynku będącym niegdyś Domem Turysty PTTK w Zakopanem obecnie znajduje się hotel o wysokim standardzie.
Czytaj dalej „Historia Domu Turysty PTTK w Zakopanem – epilog”
Przedziwnie (i smutno) układa się od kilku lat historia budynku zwanego Domem Turysty w Zakopanem. Jeszcze w 2011 przekazywano do mediów informację, że podczas remontu obiekt będzie wciąż przyjmował gości. W 2012 okazało się, że tak nie jest, a tablica informacyjna wciąż odsyła ludzi do schronisk górskich w Tatrach. Razem z wieścią o faktycznym końcu funkcjonowania Domu Turysty pojawiła się informacja od władz spółki Schroniska i Hotele PTTK „Karpaty”-właściciela obiektu, że zaoferuje ona turystom bliżej nieokreślone COŚ w zamian (jakieś niedrogie miejsca noclegowe w Zakopanem). Kiedy zdarto gont, którym PTTK chwaliło się przez dziesięciolecia, reklamując swój obiekt, zapewniano, że oryginalna dekoracja/wystrój Domu Turysty zostanie zachowany…
Czytaj dalej „Krótko i na temat dawnego zakopiańskiego Domu Turysty PTTK obecnie”
Jest szansa, że dla wielu ton tego wpisu będzie niezrozumiały. Rzesze turystów sypiających po schroniskach tatrzańskich omija Zakopane, jak tylko się da, wielu z nich nigdy tu nie nocuje – bo drogo, tłoczno, nieciekawie, a przecież komunikacja z Krakowem jest bardzo dobra, lepiej więc walczyć o transport niż o nocleg.
Czytaj dalej „Sentymentalny spacer po dawnym Domu Turysty w Zakopanem”
Może tytuł brzmi patetycznie, ale wciąż trudno nam uwierzyć w to, co zastaliśmy w Zakopanem kilka dni temu.
Czytaj dalej „Dom Turysty PTTK w Zakopanem – bardzo smutny koniec epoki”
Zakopane zarówno jako fenomen sprzed stu laty, jak i jako współczesna „kraina cudów” i „innej” logiki chyba nigdy nam się nie znudzi. Bowiem tak jak Podhale, Tatry oraz niewielka wioska odwiedzana przez Chałubińskiego pod koniec XIX w., czy rozrastająca się miejscowość wczasowa dwudziestolecia międzywojennego, z której na wspólne wycieczki wychodziły takie grupki jak trójka: Witkacy, Żeleński i Makuszyński, by potem łajdaczyć się i dyskutować przy wódce – tak jak Tamto Zakopane fascynuje i pociąga, tak współczesne… odpycha. I proszę tego źle nie zrozumieć.