Tiské stěny, czyli Łabskich Piaskowców ciąg dalszy

Ciąg dalszy, bo kraina nazywana po czesku Labské pískovce obejmuje swoim zasięgiem również Czeską Szwajcarię, o której opowiadaliśmy w poprzednim poście. Tiské stěny znajdują się 20 km na zachód od Děčína położonego o tyleż kilometrów na południe od Hřenska*. Tak więc to niedaleko nawet dla turysty, który nie porusza się własnym samochodem. Lokalne autobusy, dobrze ze sobą skomunikowane, spokojnie dostarczą nas do podnóży piaskowcowego skalnego miasta. Większość osób wyrusza na ścieżki, które przez nie przebiegają, z niewielkiej Tisy.

Czytaj dalej „Tiské stěny, czyli Łabskich Piaskowców ciąg dalszy”

Całkiem romantyczna wędrówka po Czeskiej Szwajcarii

Do Czeskiej Szwajcarii szliśmy piechotą wprost z jej saksońskiej sąsiadki. Pełni wrażeń, pewnie podświadomie chcieliśmy więcej, ale otwarcie nie śmieliśmy oczekiwać, że tutejsze atrakcje (te bardziej, ale i te mniej znane) naprawdę powalą nas na kolana. Cóż, na nasze szczęście po raz kolejny okazało się, że oglądanie czegoś w naturze to coś zupełnie innego niż wirtualne obrazy…

Czytaj dalej „Całkiem romantyczna wędrówka po Czeskiej Szwajcarii”

Saska Szwajcaria – rekonesans

Jak bowiem nazwać niepełne trzy dni na terenie tego popularnego turystycznego raju?.. Zobaczyliśmy to, co najbardziej znane, czyli Bastei. Ponadto spędziliśmy rewelacyjny dzień w rejonie Schrammsteine. W tak zwanym międzyczasie przemieszczaliśmy się (pociągami, piechotą i promami) tak, by dotrzeć z kempingu na szlak lub ze szlaku na kemping. Dzięki temu udało się zobaczyć a to urocze miasteczko, a to piękny widok, który inaczej zostałby przez nas ominięty… Z drugiej strony wiele atrakcyjnych miejsc, które były de facto po drodze (czy w pobliżu naszej trasy) musieliśmy odpuścić, gdyż zwyczajnie nie sposób obejrzeć wszystko w tak szalenie krótkim czasie. Tak więc by móc się choć trochę nacieszyć odwiedzanymi przez nas miejscami, z drugiej zaś nie spieszyć się za bardzo i nie czuć się fizycznie wyczerpanym każdego wieczora, mieliśmy solidne postanowienie, by nieco zwolnić (jeśli nawet nie zawsze dosłownie, to przynajmniej w przenośni).

Czytaj dalej „Saska Szwajcaria – rekonesans”

Krótka instrukcja obsługi Saksońskiej Szwajcarii

Planując wyjazd do Saksońskiej Szwajcarii (Sächsische Schweiz), nie znaleźliśmy na polskich portalach zbyt wiele informacji praktycznych o tym rejonie. Oczywiście, łatwo odszukać widoki Bastei, trudniej natomiast zorientować się, co jeszcze zobaczyć, ile to wszystko kosztuje i czy w ogóle warto. (Na temat czeskiej strony regionu już nieco łatwiej o informacje, ale też bez przesadnej obfitości). Wygląda na to, że o drukowanym przewodniku po polsku można jedynie pomarzyć, a nie każdy chce sprowadzać coś napisanego w obcym języku.

Czytaj dalej „Krótka instrukcja obsługi Saksońskiej Szwajcarii”