Jeden na grzbiecie granicznym, między Głuchaczkami a Przełęczą Glinne…
…dokładniej w rejonie Beskidu Krzyżowskiego…
Drugi na Babiej Górze…
Już tu był, ale przecież jesień to doskonały czas na wędrowanie. Zarówno dla mniejszych, jak i nieco większych (misów).