Nad cudownie malowniczą (samą w sobie), bajkowo położoną wśród Szczawnickich Wierchów, Bańską Szczawnicą wznosi się dumnie Kalwaria, czyli zespół późnobarokowych kaplic i kapliczek, którymi zabudowane zostało z rozmachem w połowie XVIII w. wzniesienie Scharffenberg, które dziś zwie się Ostrý vrch (725 m n.p.m.).
Można ją dostrzec z różnych miejsc w mieście, niezwykle prezentuje się również z trasy samochodowej numer 51, kiedy wjeżdżamy nią od północy.
Kiedy dotarliśmy do Bańskiej Szczawnicy autobusem poruszającym się z mało zawrotną prędkością, wydawało nam się, że spacer na Kalwarię z centrum miasta, to prawdziwa wycieczka. Mieliśmy więc wątpliwości, czy uda nam się jeszcze zdążyć na ostatnie promienie słońca.
Na nasze szczęście okazało się, że to naprawdę (jedynie) około pół godziny sprawnego marszu z serca miasta, czyli Placu Trójcy Świętej. Należy udać się w dół ulicą Kmeta, następnie Kammerhofską i śledzić miejskie drogowskazy, które skierują nas w lewo. Oznaczeń po drodze nie ma zbyt wiele, ale ogólna orientacja w terenie powinna wystarczyć, by sprawnie dotrzeć do szosy, którą należy przeciąć (przy skrzyżowaniu znajduje się mała knajpka). Od tego momentu kameralną uliczką idziemy już dosłownie kilka minut. (Rzecz jasna można tu dotrzeć również na inne sposoby – na pewno malownicza musi być wycieczka na szczyt polną ścieżką od przystanku autobusowego „Kalvária„). Dotarcie samochodem do parkingu i centrum informacyjnego pod wzgórzem również nie powinno nastręczać trudności, gdyż większość drogowskazów znajduje się właśnie przy głównej drodze.
U stóp wzniesienia znajduje sie niewielki parking. W sezonie i ciepłe weekendy musi być tłoczno, skoro w niedzielne, październikowe popołudnie większość miejsc była zajęta.
Odrestaurowany Dolny Kościół, na dalszym planie – Górny Kościół.
Zespół architektoniczny Kalwarii bańskoszczawnickiej powstał w latach 1744-51 z inicjatywy jezuity – Franciszka Pergera, który uzyskał w swoich działaniach nie tylko przychylność władz kościelnych, ale również lokalnych włodarzy i społeczności. Na kompleks składają się 22 obiekty – kaplice/kapliczki oraz kościoły (Dolny, Święte Schody i Górny).
Widok w kierunku miasta. W centrum zdjęcia Dolny Kościół, w którym znajduję się m.in. wystawa przedstawiająca historię Kalwarii.
Obecny stan tego zabytkowego kompleksu zawdzięczamy działaniom, które zostały podjęte na początku bieżącego wieku. Kalwaria była stopniowo dewastowana i podupadła do tego stopnia, że w 2007 roku udało się ją wpisać na listę 100 najbardziej zagrożonych zabytków na świecie (!). Jak na ironię stwierdzić należy, że największe straty miejsce to odniosło w ostatnim ćwierćwieczu XX w. i na przełomie wieków (kradzieże, dewastacja).
Po akcie wandalizmu w roku 2004 stopniowo zaczęto przenosić wyposażenie kaplic i kościołów, które można oglądać w muzeum zamkowym jako wystawę „Kalwaria w azylu”. Od roku 2008 zabezpieczeniem, renowacją i popularyzacją Kalwarii zajmuje się stowarzyszenie pod nazwą Fundacja Kalwaryjska (wszelkie dane dotyczące historii Kalwarii powtarzamy za stroną internetową fundacji, gdzie dostępna jest również bardzo dobra, polska wersja językowa). Od tego czasu trwa stopniowa restauracja kolejnych kaplic, które są „adoptowane” przez osoby prywatne i firmy.
Górny Kościół wieńczący szczyt wzgórza.
Obecnie trwa renowacja tego zabytku, zarówno od zewnątrz…
…jak i wewnątrz.
Szczyt wzgórza o wysokości 726 m n.p.m. stanowi wyborny punkt widokowy nie tylko na położone w dole miasto, ale również na okoliczne wzgórza i góry.
Widok na Dolny Kościół i Bańską Szczawnicę.
Jak na dłoni widać Stary Zamek…
… i Nowy Zamek.
Sitno (1009 m n.p.m.) – najwyższy szczyt Szczawnickich Wierchów.