Zakopiańska jednoaktówka

Scena I

Zakopianka; wrzesień, piątek przed północą. Środek transportu publicznego do Zakopanego jedzie przepisowo. Od Szaflar ciągnie się luźny sznur samochodów. Trzy z czterech mają rejestrację zaczynającą się od litery W.

Scena II

Rejon dworców; wrzesień, piątek, północ. Kobieta i mężczyzna wśród kilku innych pasażerów wysiadają ze środka transportu publicznego. Wzdłuż chodnika spaceruje mężczyzna z tabliczką „WOLNE POKOJE Z ŁAZIENKAMI I TV″.

Scena III

W busie relacji Zakopane-Palenica Białczańska. Przy wysiadaniu [nota bene w okolicach Wierchu Porońca].

Pasażer: Ile to będzie?

Kierowca: Po 10 złotych [!].

Pasażer: Proszę. (po chwili) A paragon możemy prosić?

Kierowca (wykonując nerwowe gesty wokół kierownicy, skrzyni biegów i schowka, które sugerują, że czegoś szuka): Ojej, akurat nie mam dziś kasy fiskalnej. Ale jutro jak będziecie wracać, to Wam dam!

Scena IV

Krupówki; niedziela, przed południem.

Turysta: Po ile małe oscypki?

Sprzedawczyni: Po 1,5 zł. Jak zawsze.

Turysta: A wiązki po ile?

Sprzedawczyni: U mnie zawsze tak samo – 5 zł. Nie ma, że drożej w sezonie.

[Dzień wcześniej na Głodówce małe oscypki były po 1 zł, a wiązki po 3 zł. Pyszne, duże i  świeże. Polecamy].

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s