Pogórze Przemyskie jest niezwykłe. Jest tu właściwie wszystko – piękna przyroda (często dzicz), spore wysokości, fantastyczne zabytki, zarówno świeckie, jak i sakralne. No, może punktów widokowych jest stosunkowo mało, wszak tutejsze szczyty są zazwyczaj zalesione. Za to w niektórych, pustych dziś dolinach… – tutaj można znaleźć dobitne ślady po dawnych mieszkańcach oraz współistnieniu kultur i wyznań. Nie są to – na razie – miejsca tak popularne jak niektóre powsia bieszczadzkie czy beskidzkoniskie, nie znaczy to jednak, że są mniej atrakcyjne, czy położone w mało malowniczych miejscach. O, nie.
Paportno to dawna wieś, położona rzut beretem na południe od Kalwarii Pacławskiej. Po II wojnie została przedzielona granicą, a mieszkańców wysiedlono na Ukrainę, cerkiew służyła przez jakiś czas jako PGR-owski magazyn, który z czasem rozpadł się…
Dziś na miejscu po cerkwi można jesienią spotkać zimowity.
Do niegdyś zamieszkałej doliny trafiamy łatwo z rozległego (i bardzo widokowego!) wierchu o nazwie Żytne. Należy podążać za główną drogą, którą prowadzi niebieski szlak na Suchy Obycz, a gdy dochodzimy do nieoznakowanego rozstaju (w lewo czy prosto?), nie trzeba skręcać w lewo, ale podążać prosto, w dół, ku łagodnej przełęczy. Po paru chwilach dojrzeć będzie można oznakowanie szlaku na słupie po prawej stronie. Następnie skręcamy wraz z oznakowaniem w lewo i już jesteśmy na terenie dawnej wsi.
Po drodze bez większego trudu zobaczymy drzewa, które służyły niegdyś ludziom – zdziczałe, ale wciąż owocujące: jabłonie…
czy śliwy (pyszne węgierki)…
Można też spotkać czereśnie o potężnych pniach…
Nietrudno dostrzec również pozostałości po zabudowie – pagóry ruinowe
to, co na nich…
i to, co pod nimi…
Sercem dawnego Paportna jest – jak to zazwyczaj bywa – teren cmentarza
oraz miejsce, w którym stała niegdyś cerkiew, dziś oznaczone krzyżem (dostrzec można tu i ówdzie zarys świątyni)
Na cmentarzu zachowało się kilka kamiennych nagrobków oraz żeliwnych, często pięknych, krzyży…
Mam nadzieję, że za tydzień, gdzieś w okolicy Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego, zapłonie tu chociaż jeden znicz.
P.S.
Paportno znajduje się przy granicy z Ukrainą, trzeba więc na wycieczkę zabrać dowód osobisty oraz zachować czujność przy pozaszlakowych wędrówkach.