Nie, nie będzie o wędrówce na szczyt tyleż popularny, co – ze względu na swoją zabudowę – kontrowersyjny (żeby nie powiedzieć – nielubiany), ale o tym, jak Śnieżka daje się zauważyć z miejsc różnych, nie zawsze bardzo oczywistych. Może nawet ci, którzy nie są fanami tej Pani, przyglądając się Jej z pewnej odległości, będą w stanie spojrzeć na Nią nieco łaskawszym okiem.
Kategoria: relacje i obrazki
Powsia. Budniki (Karkonosze)
Niespodziankom nie ma końca. Prawda jest bowiem taka, że nie po to przecież jeździmy w Karkonosze, by szukać pozostałości po dawnych osadach, a tu proszę – wybór (po raz pierwszy) mało uczęszczanego biegnącego północnym zboczem Kowarskiego Grzbietu zielonego szlaku i dalej – Tabaczanej Ścieżki jako drogi dojściowej z centrum Karpacza na Przełęcz Okraj okazał się, z każdej strony, owocny. U początku pięknej letniej soboty, kiedy można było się spodziewać, że grzbiet główny Gór Olbrzymich (a w szczególności Śnieżka) będą kolorowe od ludzi, na wspomnianej trasie można było się cieszyć pięknym porankiem tylko i wyłącznie w otoczeniu przyrody.
Komunikacja miejska w Zakopanem – tym razem naprawdę(!)
Choć brzmiało to nierealnie, jednak ziściło się. Od kwietnia po Zakopanem kursują autobusy komunikacji miejskiej, a dokładniej linia oznaczona jako nr 14. Jedna, ale jest!
Czytaj dalej „Komunikacja miejska w Zakopanem – tym razem naprawdę(!)”
Walijskie czworonogi w górach na bis (Y Ferlen Fynydd Gymreig)
Wśród zielonych walijskich wzgórz dostrzec można coś jeszcze…
Czytaj dalej „Walijskie czworonogi w górach na bis (Y Ferlen Fynydd Gymreig)”
Walijskie czworonogi w górach
Podczas naszej krótkiej, acz treściwej wycieczki w parku narodowym Brecon Beacons w Walii zdołaliśmy nieco wejrzeć w świat tutejszej fauny. Choć krajobraz przypominał nasze Tatry Zachodnie próżno by było wypatrywać tutaj kozic czy niedźwiedzi. Jednak do zielonego, bezkresnego krajobrazu jeszcze lepiej pasowały inne stworzenia…
Pen y Fan, czyli spacer wśród zielonych dwutysięczników
Brecon Beacons to objęte parkiem narodowym pasmo górskie w południowej Walii. Dopóki nie zobaczyliśmy wyłaniających się z porannych chmur zielonych wzgórz o całkiem przyzwoitych wysokościach względnych, nie mieliśmy (szczerze mówiąc) pojęcia o ich istnieniu. To, że Walia jest zielona i pagórowata, wiedzieliśmy, ale żeby aż tak?..
Czytaj dalej „Pen y Fan, czyli spacer wśród zielonych dwutysięczników”
Cymru gwyrdd, czyli zielona Walia (intro)
Jest taka kraina, która posiada flagę jakby żywcem wyjętą z „Gry o tron” (zresztą tam chyba wszyscy to oglądają)…
Kolory wiosny: fioletowy i żółty (inaczej niż zwykle)
Nie, nie będzie o krokusach.
Czytaj dalej „Kolory wiosny: fioletowy i żółty (inaczej niż zwykle)”
Pavlovské vrchy – początek, czyli na Święty Pagórek i z powrotem
Niemal za każdym razem, kiedy otwieramy się na nowe przestrzenie w pięknym kraju, jakim jest Czeska Republika, dostajemy po nosie. Tak jak ostatnio, bo – owszem – spodziewaliśmy się, że będzie pięknie, jednak nasze wyobrażenia ani trochę nie dorastały do tego, co zobaczyliśmy. O tym, że Morawy są cudne można przeczytać w internecie, usłyszeć od znajomych. Ale co innego samemu zobaczyć i w końcu… uwierzyć.
Czytaj dalej „Pavlovské vrchy – początek, czyli na Święty Pagórek i z powrotem”
Powsia. Wielka Izera (Skalno)/Gross Iser (Góry Izerskie)
To miejsce jest niezwykłe. Potężna przestrzeń, która uczy pokory zarówno w dni mroźne, jak i skwarne. Klimat jest tu bowiem równie nieprzyjazny jak odległości.
Czytaj dalej „Powsia. Wielka Izera (Skalno)/Gross Iser (Góry Izerskie)”